W artykule redaktora Michała Perzyńskiego: „Eksperci: Powinniśmy zmienić sposób, w jaki mrozimy ceny energii” z 6 listopada 2023 r. możemy zapoznać się z komentarzami ekspertów o polityce cenowej dla energii elektrycznej na kolejne miesiące. Wśród ekspertów, którzy zostali poproszeni o opinię, znalazł się mec. Michał Sznycer, radca prawny, specjalista ds. prawa energetycznego, partner Kancelarii MGS LAW.
W artykule w portalu Forsal.pl Michał Sznycer mówi, że powinniśmy powoli odchodzić od mrożenia cen. Argumentuje on, że w najbliższych miesiącach, w dalszym ciągu powinno się objąć ochroną odbiorców w gospodarstwach domowych, ponieważ ten segment rynku, po serii istotnych interwencji rządu w okresie przedwyborczym, w największym stopniu doznałby teraz szoku w związku z powrotem do cen rynkowych. – Miałoby to miejsce nawet w przypadku taryf zatwierdzanych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Powinno się już natomiast odejść od formuły odpisu na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny, ponieważ w dużym stopniu ogranicza to rozwój rynku i obciąża spółki sprzedażowe, zwiększając ich koszty funkcjonowania. Zwrócę też uwagę, że ostatnia z interwencji nie zawiera w sobie żadnego mechanizmu rekompensaty dla sprzedawców, a ich straty idą już w setki milionów złotych i to bez uwzględnienia kosztu obsługi tych nagłych zmian, takich np. jak dostosowywanie systemów billingowych – czytamy w Forsal.pl
– Nie sądzę jednak, by Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny został zlikwidowany, ponieważ muszą zostać utrzymane rozliczenia regulacji za 2023 r. Musi jednak zostać wprowadzony inny mechanizm wypłat rekompensat sprzedawcom w związku z realizacją polityki „schładzania” cen w najbliższych miesiącach – dodaje Sznycer w rozmowie z red. Michałem Perzyńskim z Forsal.pl.
Dalej w artykule M. Sznycer podkreśla, że jakaś forma interwencji ustawowej w poziom cen mogłaby mieć miejsce jeszcze np. przez pierwszą połowę 2024 roku, niezależnie od tego, jakie ceny zatwierdzi w taryfach prezes Urzędu Regulacji Energetyki. – Trzeba mieć też świadomość tego, że poziom cen energii na rynku jest niższy niż w ubiegłym roku, a na podstawie wycen z danego roku tworzy się taryfy na rok przyszły. Uważam jednocześnie, że w perspektywie ok. półtora roku będzie konieczne, by zwolnić sprzedawców energii z obowiązku zatwierdzania cen dla grupy taryfowej G, czyli także odbiorców w gospodarstwach domowych, przy zastosowaniu rozszerzonych elementów ochrony dla tzw. odbiorców wrażliwych i dotkniętych ubóstwem energetycznym. Należy zwrócić uwagę, że takie wymogi na państwach członkowskich również nakłada unijna dyrektywa rynkowa z 2019 r. – tłumaczy Michał Sznycer dla Forsal.pl
Cały artykuł wraz z opiniami pozostałych ekspertów dostępny na łamach serwisu Forsal.pl pod linkiem: https://forsal.pl/biznes/energetyka/artykuly/9338740,eksperci-powinnismy-zmienic-sposob-w-jaki-mrozimy-ceny-energii.html
Forsal.pl – polski opiniotwórczy serwis internetowy, który specjalizuje się w finansach, ekonomii i gospodarce.